- 2020
- marzec
- 2019
- sierpień
- czerwiec
- kwiecień
- 2018
- grudzień
- maj
- 2002
- czerwiec
- maj
- kwiecień
- luty
- styczeń
- 2001
- grudzień
- październik
- luty
Po polsku
15 maja 2018
Dziś jesteśmy przyzwyczajeni, że komputer komunikuje się z nami w języku polskim. Od czasu do czasu trafi się oczywiście jakaś aplikacja z interfejsem anglojęzycznym, ale większość używanych na co dzień narzędzi — jak i sam system operacyjny — pokazuje komunikaty w naszej mowie ojczystej. Nie spodziewamy się również większych problemów z wyświetlaniem i drukowaniem charakterystycznych dla języka polskiego liter z „ogonkami”.
Dawniej – zwłaszcza w przypadku komputerów Atari – sytuacja była krańcowo odmienna. Umieszczenie systemu operacyjnego tych maszyn w pamięci ROM sprawiało, że ładował się on praktycznie natychmiast po włączeniu komputera, lecz użytkownik skazany był na tę wersję systemu, z którą swój komputer nabył. Nie istniał mechanizm „uaktualniania firmware’u”, chyba że uznamy za to wylutowanie oryginalnych układów ROM i zastąpienie ich innymi. Zakup Atari z systemem w języku polskim nie wchodził w grę – producent nigdy nie stworzył takiej wersji. Co więcej, pisanie po polsku nie było możliwe, ponieważ w systemie brakowało polskich znaków. Jakby tego było mało, duża popularność Atari ST i TT na rynku niemieckim sprawiała po pierwsze, że do Polski trafiały najczęściej modele z systemem operacyjnym katującym użytkownika językiem Goethego, a po drugie, że zdarzały się nawet aplikacje posiadające wyłącznie interfejs w języku niemieckim.
Tak, dobrze widzicie: istniały takie aplikacje, które w ogóle nie występowały w wersji angielskiej. Trauma na resztę życia, glauben Sie mir.
Na szczęście większość aplikacji na Atari zawierała interfejs użytkownika w zewnętrznych plikach zasobów (zwanych po angielsku resources, dlatego ich nazwy kończyły się rozszerzeniem RSC). Dostępność narzędzi do tworzenia i edycji tych plików sprawiała, że przy odpowiednio dużej dozie samozaparcia można było zastąpić obcojęzyczne komunikaty polskimi.
W roku 2000 powstała grupa RSC PL, w skład której wszedł Maciej Chojnacki, Marek Dankowski, Rafał Kawecki, Marek Łocisz i Grzegorz Pawlik (czyli ja). Tłumaczyliśmy wówczas różne aplikacje na język polski, najczęściej za wiedzą i zgodą ich autorów. Niektóre przetłumaczone pliki RSC dołączane były do oficjalnej dystrybucji, inne zaś można było pobrać ze strony grupy (swoją drogą – strona ta istnieje do dziś pod adresem http://www.atari.website.pl/rscpl.htm, niestety pobrać można z niej zaledwie część dostępnych niegdyś plików RSC).
Tyle, jeśli chodzi o historię. Czas przejść do konkretnych rozwiązań, które mogą zainteresować obecnie zarówno użytkowników prawdziwych komputerów Atari ST, jak i osoby korzystające z MiST‑a lub z różnej maści emulatorów programowych (takich jak Hatari czy ARAnyM).
System po polsku: EmuTOS
EmuTOS to klon systemu TOS, który powstał z myślą o emulatorach Atari. Jego główną zaletą jest dostępność na licencji GPL, rozwiązująca wszelkie potencjalne problemy prawne związane z rozpowszechnianiem oryginalnego TOS‑u. Chcąc uniknąć jakichkolwiek kłopotów ze strony spadkobierców nieistniejącej od lat firmy Atari, twórcy zastąpili nawet oryginalne ikony i oryginalny wskaźnik myszy stworzonymi przez siebie odpowiednikami.
W oficjalnej dystrybucji EmuTOS‑u brakuje niestety języka polskiego. Aby temu zaradzić, przygotowałem nieoficjalną polską wersję, zawierającą polskie czcionki (te same, których używałem 16 lat temu) oraz polską klawiaturę w standardzie ISO 8859‑2. Przy okazji nie mogłem się powstrzymać, aby nie skrócić ogonka wskaźnika myszy, ponieważ był niezdrowo długi (taki sam, jak w oryginalnej wersji GEM‑u, stworzonej w latach 80. przez firmę Digital Research).
Gotowy obraz systemu możecie pobrać sobie poniżej. Oparty jest on o wersję 0.9.9.1.
EmuTOS 0.9.9.1 PL Plik do pobrania: emutos-256-pl.zip |
Jeśli chcecie sobie sami skompilować polski EmuTOS, potrzebujecie oczywiście źródeł tego systemu (dostępnych na stronie projektu), zmodyfikowanych przeze mnie plików (dostępnych do pobrania tutaj) oraz odpowiedniego cross-compilera, umożliwiającego kompilację na współczesnym MacuOpisy na mojej stronie są trochę macocentryczne, ponieważ nie mam peceta.
Tam, gdzie potrafię, dodaję informacje dotyczące systemu Windows, jednak kwestia kompilowania czegokolwiek w tym systemie mnie przerasta.
Pod Windows w ogóle można coś kompilować? Przecież to jest w gruncie rzeczy taki loader do gier ;) programów przeznaczonych dla procesora Motorola 68k (znajdziecie go, wraz z opisem instalacji, na stronie https://donzé.ch/atari/articles/cross-compiler/). Polskie tłumaczenia zawarte są w pliku pl.po, konieczne jednak okazało się także zmodyfikowanie plików RSC, aby zmieścić wszystkie etykiety w oknach dialogowych. W celu skompilowania polskiego EmuTOS-u należy użyć następującego polecenia:
make 256 UNIQUE=pl
Spowoduje ono wygenerowanie pliku etos256pl.img, zdatnego do użycia pod emulatorami programowymi lub z MiST‑em. Liczba 256 oznacza wielkość pamięci ROM, do jakiej dostosowywany jest generowany obraz systemu. MiST wymaga TOS‑u dostosowanego do układów o pojemności maksymalnie 256KB.
Nie spodziewajcie się zbyt wiele. Pamiętajcie, że EmuTOS jest odpowiednikiem starego TOS‑u z lat 80., a więc systemu jednozadaniowego, obsługującego maksymalnie ośmioznakowe nazwy plików. Stanowi on jednak dobrą podstawę do uruchomienia nowszego, bardziej zaawansowanego systemu, takiego jak MagiC lub MiNT, a także lepszego desktopu, takiego jak Jinnee, Thing lub TeraDesk.
Polska klawiatura i polskie znaki
Zmodyfikowana przeze mnie wersja EmuTOS‑u zawiera polskie znaki i polską klawiaturę. Użytkownicy zwykłego TOS‑u lub MagiC‑a nie mają jednak tego luksusu – aby móc wprowadzać polskie znaki oraz widzieć je na ekranie, muszą doinstalować pewne dodatki.
Dla TOS‑u powstało wiele programów instalujących polską klawiaturę i polskie czcionki systemowe. Najlepszym, kompleksowym rozwiązaniem jest POL_FONT. Program ten instaluje polskie znaki oraz klawiaturę, zawiera też panel sterowania CPX z szerokimi możliwościami konfiguracji: możemy między innymi wybrać standard kodowania polskich znaków (Polonica lub ISO 8859‑2), wybrać klawisz używany do ich wprowadzania (Alt lub Control), a także włączyć lub wyłączyć modyfikację czcionki systemowej – co jest przydatne, gdy zmieniamy czcionkę systemową przy użyciu innego programu, na przykład NVDI.
POL_FONT (polska klawiatura i czcionki systemowe) Plik do pobrania: pol_font.zip |
NVDI jest bardzo przydatnym dodatkiem do systemu, cennym nie tylko dla użytkowników TOS‑u. Więcej informacji na ten temat znajdziecie nieco niżej, w części dotyczącej czcionek wektorowych.
Innym sposobem uzyskania polskiej klawiatury pod TOS‑em na Atari ST jest użycie programu ALT.PRG, który wrzucamy do folderu AUTO na dyskietce startowej. Działa on tylko na ST/STe (nie można używać go np. na Falconie) i modyfikuje on wyłącznie układ klawiszy – polską czcionkę systemową trzeba doinstalować w inny sposób, na przykład przy pomocy NVDI.
ALT.PRG (sama polska klawiatura dla ST/STe) Plik do pobrania: alt.prg |
Jeszcze inną metodą może być użycie programu akcesoryjnego ISO88592.ACC, działającego również tylko na modelach ST/STe. Instaluje on zarówno polską klawiaturę, jak i polską czcionkę systemową. Plik należy umieścić w katalogu głównym dyskietki startowej i ponownie uruchomić komputer.
ISO88592.ACC (polska klawiatura i czcionki systemowe dla ST/STe) Plik do pobrania: iso88592.acc |
Najlepszym wielozadaniowym systemem dla Atari ST jest MagiCChodzi oczywiście o zwykłe Atari lub MiST‑a. Dla emulatorów (lub np. Falconów z jakimiś kosmicznymi dopalaczami) bardzo ciekawym rozwiązaniem jest MiNT, który jednak najlepiej sprawdza się tylko wtedy, gdy możemy sobie „wyklikać” szybszy procesor i co najmniej 14 MB pamięci RAM. . W przeciwieństwie do TOS‑u napisany został w całości w assemblerze, dzięki czemu działa dużo szybciej. Dawniej rozpowszechniany był jako oprogramowanie komercyjne, obecnie można znaleźć go w wielu miejscach w sieci jako abandonware. Ostatnia wersja (6.2) pochodzi z 2001 roku.
W systemie MagiC polski układ klawiszy można uzyskać bardzo łatwo – wystarczy wrzucić odpowiedni plik keytabls.sys do folderu /GEMSYS/MagiC/Xtension.
Polska klawiatura dla systemu MagiC Plik do pobrania: keytabls.sys |
Ze zmianą czcionki systemowej jest już trudniej, ponieważ trzeba użyć dodatkowego programu, na przykład NVDI. Więcej na ten temat nieco niżej, w części dotyczącej czcionek wektorowych.
Przy okazji warto zainstalować polskie pliki RSC do MagiC‑a. Większość tych plików przetłumaczyłem już dawno temu, teraz uzupełniłem drobne braki, możecie więc pobrać sobie kompletny zestaw spolszczonych zasobów.
Polskie zasoby do systemu MagiC Plik do pobrania: magic-rsc-pl.zip |
Archiwum zawiera także program modyfikujący plik MAGIC.RAM, w którym umieszczone są niektóre wyświetlane przez system komunikaty i okna dialogowe, między innymi wybieracz plików i wybieracz czcionki. Program ten, czyli MAGIC6PL.PRG, należy umieścić w katalogu głównym dysku startowego (tym samym, w którym znajduje się plik MAGIC.RAM) i uruchomić. Dokona on automatycznie niezbędnych modyfikacji, a następnie poprosi o ponowne uruchomienie systemu.
Przed uruchomieniem programu MAGIC6PL.PRG warto wykonać kopię pliku MAGIC.RAM. Dzięki temu będzie można przywrócić system, gdyby stało się coś nieprzewidzianego i plik oryginalny uległ uszkodzeniu. |
NVDI i polskie czcionki wektorowe
Od swego powstania NVDI stanowiło praktycznie niezbędny dodatek do systemu Atari. Jest to szybsza wersja VDI oraz GDOS‑u, czyli komponentów systemowych odpowiedzialnych za rysowanie obrazu na ekranie, obsługę sterowników urządzeń graficznych (monitorów, drukarek…) oraz ładowanie i używanie dodatkowych czcionek.
Nowsze wersje NVDI pozwalają na korzystanie z czcionek wektorowych (w formatach Speedo oraz TrueType), a także drukowanie na popularnych dawniej drukarkach. Starsze wersje NVDI pozwalają jedynie na używanie czcionek bitmapowych.
Każda wersja NVDI, nawet 1.0, umożliwia także łatwą podmianę czcionki systemowej. Dzięki temu możemy używać na ekranie polskich znaków, otrzymując dodatkowo – za sprawą nowych sterowników ekranu – znaczne przyspieszenie wszystkich operacji graficznych.
20 lat temu NVDI rozpowszechniane było jako oprogramowanie komercyjne, obecnie dostępne jest jako abandonware na różnych stronach, np. tutaj lub w tym wątku. Ostatnia wersja to NVDI 5.03.
Użytkownicy Atari ST z 1 MB pamięci RAM mogą rozważyć użycie NVDI 2.5 lub nawet 1.0 (dla kolekcjonerów wersja 1.0 dostępna jest tutaj). Wersje te nie oferują obsługi czcionek wektorowych, ale zajmują mniej pamięci, oferując jednak znaczne przyspieszenie operacji graficznych oraz możliwość zmiany czcionki systemowej. |
NVDI pozwala na używanie czcionek wektorowych w edytorach tekstu (takich jak Papyrus), przeglądarkach Internetu (CAB, Highwire) oraz wielu innych aplikacjach. Czcionki te zawierają całą masę znaków, w tym najczęściej także polskie „ogonki” – wystarczy jedynie przyporządkować je do odpowiednich kodów, zgodnie ze standardem ISO 8859‑2. Do tego celu służy plik spdchar.map, który po pobraniu należy wrzucić do folderu z czcionkami wektorowymi (zwykle jest to /GEMSYS/Fonts, zgodnie ze ścieżką dostępu podaną w pliku NVDI.INF lub wybraną przy użyciu panelu sterowania NVDICONF.CPX).
Plik spdchar.map Plik do pobrania: spdchar.map |
Zmiana czcionki systemowej wymaga odpowiedniej modyfikacji pliku ASSIGN.SYS, umieszczonego w katalogu głównym dysku startowego. Plik ten musi zawierać przede wszystkim ścieżkę dostępu do folderu NVDI zawierającego czcionki bitmapowe (oraz, w przypadku wersji nowszych niż 1.0, również odpowiednie sterowniki). Oprócz tej ścieżki w pliku ASSIGN.SYS muszą znaleźć się także nazwy plików z czcionkami systemowymi, poprzedzone literą „s” – osobno dla różnych rozdzielczości ekranu:
PATH = C:/GEMSYS/ 02p SCREEN.SYS ; dla trybu ST Low s SYSTEM06.FNT s SYSTEM08.FNT s SYSTEM10.FNT 03p SCREEN.SYS ; dla trybu ST Middle s SYSTEM06.FNT s SYSTEM08.FNT s SYSTEM10.FNT 04p SCREEN.SYS ; dla trybu ST High (STEroids/VHI w przypadku MiST-a) s SYSTEM06.FNT s SYSTEM08.FNT s SYSTEM10.FNT
Pobrane czcionki wrzucamy do folderu GEMSYS – lub innego, wskazanego w pliku ASSIGN.SYS. Powyższy przykład przedstawia zawartość pliku ASSIGN.SYS w przypadku zwykłego Atari ST lub MiST‑a, użytkownicy Atari TT powinni dopisać także analogiczne deklaracje czcionek dla średniej rozdzielczości TT (06p SCREEN.SYS), niskiej rozdzielczości TT (09p SCREEN.SYS) oraz trybu monochromatycznego wysokiej rozdzielczości (08p SCREEN.SYS).
Warto zwrócić uwagę, że najwyższa rozdzielczość oferowana przez MiST‑a w trybie STEroids (1280×1024) traktowana jest jak standardowy tryb wysokiej rozdzielczości ST.
Polskie czcionki systemowe Plik do pobrania: fnt-pl.zip |
Pozostaje jeszcze kwestia edytora Papyrus. Pisanie w nim po polsku wymaga utworzenia odpowiednich makr dla kombinacji klawiszy Alt+litera, powodujących wprowadzanie polskich znaków. Można to zrobić ręcznie, wybierając polecenie menu Einstellung > Textmakros, lub użyć gotowego pliku papyrus.mac.
Polska klawiatura do Papyrusa Plik do pobrania: papyrus.mac |
Biurko po polsku: Thing, Jinnee lub TeraDesk
Desktop, biurko, shell, pulpit – niezależnie od przyjętej nazwy, jest to ta część systemu operacyjnego, z którą użytkownik ma najczęstszy kontakt. To za jej pomocą uruchamia aplikacje, znajduje, otwiera oraz kopiuje pliki, i to ona wita go po włączeniu komputera.
Standardowy desktop Atari, pochodzący z 1985 roku, był zawsze dosyć prosty, powstało więc wiele innych programów tego typu, z których jedne dostępne były za darmo (TeraDesk), inne natomiast rozpowszechniane były jako oprogramowanie komercyjne (Thing, Jinnee, Ease, NeoDesk…)
Więcej na temat Jinnee znajdziecie we wpisie z 14 maja 2002 roku, możecie także ściągnąć przetłumaczone na język polski pliki RSC. Jinnee nie jest już rozpowszechniany komercyjnie – dostępny jest jako abandonware, linki znajdziecie w tym wątku na Atari-Forum.
Polskie zasoby do Jinnee Plik do pobrania: jinnee-rsc-pl.zip |
Innym świetnym desktopem jest Thing. Do niego również przetłumaczyłem kiedyś pliki RSC. Choć Thing nie oferuje tak szerokiej gamy funkcji, jak Jinnee, jest jednak bardzo popularny wśród użytkowników MiNT‑a, ponieważ pod tym systemem Jinnee działa mało stabilnie.
Autor Thinga udostępnił w 2018 roku kod źródłowy oraz klucz pozwalający na rejestrację programu (OpenSource/xh4aaz4v). Oznacza to, że można pobrać sobie z dowolnego miejsca shareware’ową wersję 1.27, a następnie zarejestrować ją, wprowadzając podany klucz. Gdyby się jednak okazało, że nie działa, proponuję spróbować John Gill/dLoDKQJTdSsIc997a8M48RjvzhpaaVDm.
Polskie zasoby do Thinga Plik do pobrania: thing-rsc-pl.zip |
Użytkowników TOS‑u zainteresować mogą starsze wersje TeraDeska. Polskie pliki RSC do wersji 1.40a powinny znajdować się na stronie grupy RSC PL, lecz niestety łącze prowadzi w nicość numer 404. Współczesna wersja (czyli TeraDesk 4.07) obsługuje wielozadaniowość oraz długie nazwy plików, może więc stanowić ciekawą alternatywę dla Jinnee i Thinga.
Polskie pliki RSC do różnych programów
Na koniec kilka przetłumaczonych przeze mnie dawno temu plików RSC do popularnych wówczas programów. Większość zamieszczonych archiwów zawiera tylko pliki RSC – same programy należy pobrać osobno. Tylko w niektórych przypadkach (takich jak qed czy MG-FTP) program również znajduje się w archiwum.
Wiele plików poprawiłem, usunąłem rozmaite literówki, zmieniłem też te nieszczęsne „znaczki” na „ikony” (nawet na Macu już się tej terminologii nie używa), więc jak macie tamte stare wersje sprzed lat, to tak czy inaczej warto je zastąpić aktualnymi.
qed
Doskonały edytor czystego tekstu ASCII, tutaj w wersji odrobinę zmodyfikowanej: potrafi konwertować polskie znaki między standardem CP-1250 (znanym z Windows) i ISO 8859-2 (używanym na Atari), a także umie zamieniać małe polskie litery na wielkie – i odwrotnie.
Więcej o tym edytorze we wpisie z 19 grudnia 2001 roku.
Seebär
Bardzo fajna aplikacja do wyświetlania czasu, jaki spędziliśmy korzystając z Atari. Na stronie autora dostępna jest wyłącznie w wersji niemieckiej.
Interface
Edytor plików zasobów, podstawowe narzędzie programisty na Atari ST. Pozwala także na tłumaczenie aplikacji na język polski – wszystkie pliki RSC dostępne na tej stronie zostały przetłumaczone właśnie przy użyciu Interface.
Więcej na temat tej aplikacji we wpisie z 3 stycznia 2002 roku.
CAB 2.8
Przeglądarka Internetu dla Atari. Obecnie bardziej jako ciekawostka, ponieważ nie otwiera prawidłowo większości współczesnych stron internetowych. Więcej na jej temat we wpisie z 31 maja 2002 roku.
Informacje na temat sposobu podłączenia Atari ST do sieci (wraz z opisem wielu aplikacji sieciowych) znajdują się w osobnym dziale.
Fiffi
Klient FTP dla Atari, wymaga IConnecta, ale po zainstalowaniu odpowiedniego dodatku może być także używany z MagXNetem. Niegdyś rozpowszechniany jako program komercyjny, obecnie autor udostępnił go za darmo – razem z kodem źródłowym.
Opis i zrzut ekranu we wpisie z 12 lutego 2002 roku.
MG-FTP
Prosty klient FTP dla Atari, małe wymagania, działa nawet z TOS‑em 1.0. Strona autora zniknęła z sieci, więc zamieszczam pełne archiwum, nie tylko polski plik RSC.
Cały program: mg-ftp-pl.zip |
Small Editor
Prosty edytor przeznaczony dla systemu TOS. Podmieniłem w nim komunikaty na polskie.
Cały program: small-editor-pl.zip |
Polskie panele sterowania NVDI
Nieoficjalnie spolszczone przeze mnie pliki CPX do konfigurowania NVDI 5.x.
Pliki CPX: nvdi-cpx-pl.zip |
MagiC Configurator
Polski plik RSC do programu MagiC Configurator, pozwalającego na wygodne konfigurowanie systemu MagiC przy użyciu myszy – bez konieczności ręcznego grzebania w pliku MAGX.INF.
1Opisy na mojej stronie są trochę macocentryczne, ponieważ nie mam peceta.
Tam, gdzie potrafię, dodaję informacje dotyczące systemu Windows, jednak kwestia kompilowania czegokolwiek w tym systemie mnie przerasta.
Pod Windows w ogóle można coś kompilować? Przecież to jest w gruncie rzeczy taki loader do gier ;)
2Chodzi oczywiście o zwykłe Atari lub MiST‑a. Dla emulatorów (lub np. Falconów z jakimiś kosmicznymi dopalaczami) bardzo ciekawym rozwiązaniem jest MiNT, który jednak najlepiej sprawdza się tylko wtedy, gdy możemy sobie „wyklikać” szybszy procesor i co najmniej 14 MB pamięci RAM.